Idealny duet do pielęgnacji ust - cukrowy peeling Sugar kiss i odżywczy balsam Selfie Project plus domowa pielęgnacja
Czy pielęgnujesz odpowiednio swoje usta ?
No właśnie czy poświęcasz swoim ustom czas na ich pielęgnację peeling i nałożenie jakiegoś balsamu odżywczego lub regenerującego?
Często zapominamy to robić, a szkoda bo na gładkich i nawilżonych ustach każda nawet najtańsza pomadka wygląda lepiej i dłużej się utrzymuje.
Jeżeli twoim problemem są suche, spierzchnięte usta z widocznymi skórkami to sam błyszczyk lub kolorowa pomadka nie rozwiąże problemu.
Warto zainwestować w dobry peeling do ust ja swój kupiłam w Rossmannie za kilkanaście zł za słoiczek więc nie jest to spory wydatek a zalet ma całkiem sporo m.in :
- wygładza
- regeneruje
- nawilża
- zmiękcza
- likwiduje spierzchnięcia i suche skórki
- pomadka po peelingu lepiej się rozprowadza i dłużej utrzymuje
- ma piękny zapach malinek
Jak go stosować?
Najlepiej z 3 razy w tygodniu. Niewielką ilość nałóż na usta i wykonaj masaż.
Jeśli masz więcej czasu masuj usta aż do rozpuszczenia się kryształek cukru i nadmiar ja zdejmuję chusteczką i cieszę się mega gładkimi usteczkami.
* Jeśli masz w domu miód i cukier możesz zrobić sobie peeling z tych dwóch produktów. Do odrobiny miodu oczywiście najlepiej naturalnego dodaj odrobinę cukru nałóż na usta i masuj.
Pozostałość usuń zwilżoną wodą chusteczką. Ewentualnie możesz wszystko oblizać z ust :)
* Fajnie sprawuję się też masaż szczoteczką do zębów, ale jest ona dosyć szorstka. Mimo to poprawia ukrwienie, po takim masażu usta mają zaróżowiony kolor i są lekko powiększone.
Jeśli chcesz masować usta szczoteczką ze względów higienicznych nie używaj tej samej co do mycia zębów, ale kup drugą.
* Inną opcją jest użycie szczoteczki elektrycznej, ale takiej która ma kilka programów mycia do wyboru i wtedy wybierz delikatny program np. do masażu dziąseł. Najlepiej końcówką inną niż myjemy nasze zęby np. dobra jest końcówka do mycia języka z Oral B.
Uwaga może Cię łaskotać :)
Na tak pięknie wypeelingowane usta należało by nałożyć jakiś balsam odżywczy i regenerujący, aby dopełnić ten rytuał pielęgnacji naszych usteczek.
Ja posiadam odżywczy balsam do ust z Selfie Project.
Za co go lubię?
- natychmiast nawilża i odżywia usta
- regeneruje
- usta stają się piękne i miękkie
- zawiera Masło Shea, olej z Dzikiej Róży i witaminy A, E i F
- ma piękny zapach orzeźwiającej mięty
Stosuję balsam tak często jak potrzebuję.
* Jeżeli macie w domu naturalny miód śmiało możecie smarować nim usta. Ale ja mam taki problem, że jak posmaruje nim usta to zaraz go zlizuję :) więc ta metoda nie jest dla mnie.
* Lubię natomiast smarować usta olejem kokosowym nierafinowanym.
Przed
Po
Komentarze
Prześlij komentarz