Moje zakupy na promce w Rossmann - przegląd moich perełek

Cześć kochane,


promocja w Rosmannie za kilka dni już się kończy, ale pomyślałam, że warto wrzucić post o tym co kupiłam. Wybrałam tylko  trzy kosmetyki, ale za to jakie 👌

                                                                     
                                                                       Moje zakupy


Taki efekt uzyskałam po nałożeniu dwóch warstw mascary Unlimited

Zdobycz nr 1. Nowość  Loreal Unlimited mascara

Jak zobaczyłam, tą nowość Loreala z ciekawą szczoteczką odrazu wiedziałam, że muszę ją mieć. 
Tusz jest wydłużająco-podkręcający, ale moim zdaniem pogrubia też całkiem nieźle. Moje naturalne rzęsy są raczej krótkie, niezbyt grube, ale chociaż są podkręcone. Tusz się nie osypuje i trzyma się naprawdę dobrze. Efekt jaki uzyskałam bardzo mi się podoba, a szczoteczka silikonowa dociera do każdej rzęsy bez problemu, bo możemy ją wyginać pod odpowiednim kątem. Super !

Cena regularna to 69,99 zł, ale w promocji - 55 % kosztował trzydzieści kilka złoty więc, aż żal było go nie kupić.


Zdobycz nr 2. Cienie La Petite Palette Loreal Paris

Szczerze to cienie z Loreala kupowałam ostatnio z 8 lat temu. Więc byłam ciekawa jak wypadną teraz i czy spodobają mi się na oku. Wybrałam klasyczne kolory szarości, srebra,czerni i perły.

Zalety tych cieni to:
  • idealnie dobranie odcienie 
  • trwałość
  • dobra pigmentacja
  • bardzo dobrze się blendują i z łatwością możemy je aplikować na powieki
  • pięknie błyszczą
  • nie osypują się podczas nakładania

Cena regularna to 58 zł

             
                  Na ręce nie widać jak ładnie się mienią, ale na żywo są ładnie iskrzące drobinkami

                                     
                                         Tak wygląda moje oko wycieniowane tą paletką

Zdobycz nr. 3 Eyeliner Eye Catching Bourjois

Kiedyś eyelinery w pisaku mogły dla mnie nie istnieć. Nie przepadałam za nimi bo były za mało czarne i szybko przestawały malować. 
Zmieniłam zdanie o nich gdy kupowałam eyelinery z Loreala w pisaku, ale teraz zdecydowałam się kupić eyeliner z Bourjois i jestem mile zaskoczona. Daje naprawdę efekt kociego oka. 
Ma precyzyjną płaską końcówkę, która ułatwia robienie kreski i możemy malować nią piękną intensywnie czarną kreskę, która się trzyma cały dzień.

Cena regularna 45,39 zł


A wy ślicznotki co kupiłyście w promocji ???

Komentarze

  1. W sumie same zakupy przez internet są bardzo fajne i ja bardzo chętnie robię zakupy przez internet. Jeszcze czytałam niedawno, że niektóre firmy wysyłają paczki za granicę i to mi się bardzo podoba. Dobrze opisane to zostało w https://www.sendit.pl/blog/najbezpieczniejsze-metody-wysylania-paczek-za-granice i jestem przekonana, że ja również będę korzystała z takich opcji.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty